Wchodzę po raz trzeci i mam nadzieję, że tym razem uda mi
się coś nabazgrolić. Do trzech razy sztuka ponoć. Na ulicach, w sklepach był
przedświąteczny szał, a u mnie dość spokojnie.
Jednak to nie znaczy, że
nie posiadam akcentów świątecznych. Pojawiły się pisanki, kurki,
baranki...Spójrzcie sami.
Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka oraz mokrego dyngusa.